W pierwszej kolejności na uwagę zasługuje jednak to, że ponownie nasz zespół wystąpił w mocno osłabionym składzie. W wyjściowym składzie SMS PZPS znalazła się wprawdzie nominalna rozgrywająca Oliwia Poreda, ale po niedawnej kontuzji nie była ona jeszcze w pełni przygotowana, aby trudom meczowym na ten moment podołać. Rolę zawodniczek wystawiających piłki do skrzydłowych przejęły zatem w trakcie meczu... środkowe. W takim też schemacie przyjezdne rywalizowały z I-ligowym liderem aż do końca zwycięskiego spotkania!
Po wygraniu dwóch setów – wyraźnie 25:19 i 25:13 – siatkarki Stali były bardzo bliskie zgarnięcia kompletu punktów. W trzeciej odsłonie prowadziły nawet 22:18, gdy nastąpił spektakularny zwrot akcji. Także set kolejny został w trakcie emocjonującego finiszu wygrany przez siatkarki SMS PZPS, co pozwoliło w dobrych nastrojach przystąpić do tie-breaka. W nim przeważały na wstępie gospodynie, ale po zmianie stron podopieczne trenera Wiesława Popika odskoczyły na 13:11. Pierwszej z piłek meczowych nie wykorzystały, ale jedna z następnych wypracowanych przyniosła dzięki efektownej „czapie” cenny wyjazdowy skalp.
MVP spotkania w Mielcu uznana została Julita Piasecka, która podobnie, jak Martyna Czyrniańska zapisała na swoim koncie 26 „oczek”. – Na pochwały zasłużył jednak bezwzględnie cały zespół. W każdym elemencie zagraliśmy dobrze, począwszy od przyjęcia zagrywki, które umożliwiało wystawianie piłek do skrzydłowych. Swoje zrobiła też odwaga i determinacja dziewczyn w ataku – ocenia szkoleniowiec I-ligowej drużyny ze Szczyrku.
Stal Mielec - SMS PZPS Szczyrk 2:3 (25:19, 25:13, 23:25, 23:25, 16:18)
SMS PZPS: Oliwia Poreda, Julita Piasecka, Martyna Czyrniańska, Martyna Borowczak, Magda Stambrowska, Dominika Pierzchała, Martyna Leoniak, Natalia Szmajduch, Zuzanna Kulig, Sonia Stefanik, Natalia Rejment, Iza Dąbrowska
Trenerzy: Wiesław Popik, Joanna Staniucha-Szczurek