• Przejdz do treści : Alt 1
    Mapa witryny: Alt 2
    Tekstowa: Alt 3
    Kontrast: Alt 4
    * Na Maku zamiast klawisza Alt używaj Ctrl+Option(⌥)
Inauguracja domowa z pierwszymi zdobyczami

To nie był wymarzony start sezonu 2024/2025 dla naszych uczennic. W rywalizacji I-ligowej w Nowym Dworze Mazowieckim, w sobotę 28 września, nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Lepiej wypadło poniedziałkowe domowe starcie z siatkarkami z Białegostoku, przynoszące gospodyniom premierowe łupy.

Znacznie wyższa skuteczność w ataku i przewaga w elemencie zagrywki – te aspekty wyraźnie rzucały się w oczy podczas meczu naszych uczennic w Nowym Dworze Mazowieckim, gdzie rywalizowały z jednym z faworytów I-ligowej stawki. – Do połowy setów jeszcze jakoś sobie radziliśmy, ale generalnie różnica w fizyczności i doświadczeniu była znacząca. Gospodynie grały też szybko do skrzydeł, z czym mieliśmy problemy – mówi Marcin Orlik, szkoleniowiec drużyny SMS PZPS, w której szeregach najwięcej punktów – 11 zdobyła w wyjazdowej konfrontacji Natasza Ornoch.

 


Dzisiejszy mecz w Szczyrku, inaugurujący domowy sezon, wypadł znacznie korzystniej. Na sukces faworyzowanych zawodniczek KS BAS Kombinat Budowlany nie zanosiło się w pierwszym secie. Nasze uczennice wystartowały znakomicie od prowadzenia 8:2, co dało im pełną kontrolę na parkiecie. Ich przewaga była szczególnie widoczna w zagrywce (5 asów serwisowych) oraz ataku (14 „oczek” przy raptem 6 rywalek). – Wywieraliśmy dużą presję na przeciwniczkach – opowiada trener gospodyń.

W drugiej partii mecz się wyrównał, a najważniejsze akcje rozegrane zostały na samym finiszu. Siatkarki SMS PZPS prowadziły jeszcze 22:21, ale do końca seta dorobku już nie powiększyły i po podwójnym bloku na Darii Wieczorek musiały pogodzić się z przegraną. Ta miała swoje dalsze konsekwencje, bo następna odsłona upłynęła pod znakiem wyraźnej przewagi ekipy z Białegostoku. Przy zagrywce dającej dobrą zmianę Martyny Podlaskiej przyjezdne odskoczyły ze stanu remisowego na 15:11, by pewnie zwyciężyć 25:18.

Białostoczanki były na najlepszej drodze do zgarnięcia pełnej puli, gdy w secie numer 4 zbudowały dystans 15:10. Ambitna postawa gospodyń opłaciła się. Wyrównały rezultat na 18:18 przy efektywnych zagrywkach Gabrieli Robińskiej, a w decydującej części partii – na wagę wygranej 25:22 – istotne punkty na skrzydle zdobywała Ornoch. – Mamy być w tej lidze niewygodnym rywalem i tak właśnie było. Po sobotniej porażce podnieśliśmy się i stawiliśmy czoła faworyzowanej drużynie z Białegostoku. Na plus jest także to, że potrafiliśmy ograniczyć liczbę własnych błędów – podkreśla szkoleniowiec I-ligowca ze Szczyrku.

 


Niemniej jednak w tie-breaku uczennice swojej szansy nie wykorzystały. Po sprytnej „kiwce” Ornoch prowadziły 11:9, ale w okamgnieniu, po czasie na żądanie trenera Marcina Wojtowicza, bardziej doświadczone zawodniczki KS BAS Kombinat Budowlany wyszarpały zwycięstwo. Skuteczna na skrzydle była Amelia Senica, ważne „oczko” dorzuciła Julita Molenda (24 pkt. W całym meczu), zaś blokami – w tym przy piłce meczowej na Robińskiej na 15:12 – zaimponowała środkowa Monika Karnicka.

ECO Harpoon LOS Nowy Dwór Mazowiecki - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:20, 25:20, 25:17)

SMS PZPS Szczyrk - KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 2:3 (25:19, 22:25, 18:25, 25:22, 12:15)


SMS PZPS: Gabriela Robińska, Natasza Ornoch, Anna Dorywalska, Daria Wieczorek, Maja Koput, Nadia Siuda, Nicole Gucwa, Maria Kaczmarzyk, Zofia Pinderska, Hanna Kaczyńska, Michalina Sikora, Zofia Bąkowska, Maria Minkiewicz, Lena Dąbrowska
Trenerzy: Marcin Orlik, Sebastian Tchórz

Zobacz inne wpisy