Na kolejny mecz w sezonie 2024/2025 I-ligowa drużyna Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej zawitała do Białegostoku, gdzie musiała uznać wyższość przeciwniczek.
O pierwszym i drugim secie - z perspektywy uczennic ze Szczyrku patrząc - napisać można, iż się odbyły. Przyjezdne miały zbyt słabe przyjęcie, a w konsekwencji również atak, aby nawiązać walkę z białostoczankami. Dość wspomnieć, że atakiem gospodynie zdobyły 34 punkty przy raptem 18 naszego zespołu. Szczególnie źle wyglądała odsłona numer 2, w której rywalki prowadziły już nawet 16:4 i dopiero w końcowej fazie nastąpiła "kosmetyka" rezultatu.
Partia trzecia to już zupełnie inny przebieg zmagań. Olbrzymie rolę odegrał w niej blok po stronie SMS PZPS. 7 punktowych "czap" i ograniczenie do minimum ilości błędów własnych, pozwoliło nie tylko uzyskać w miarę bezpieczną przewagę - m.in. 16:10 - nad zawodniczkami KS BAS Kombinatu Budowlanego, ale i zwieńczyć dzieło wygraną 25:21.
Ekipa ze Szczyrku w meczu pozostała, ale w secie czwartym - mimo różnicy na swoją korzyść 16 do 12 w ataku - to miejscowe były powtórnie górą. Tym razem to one zatrzymały 7-krotnie ataki uczennic. W przeciwieństwie do podopiecznych Marcina Orlika punktowały również bezpośrednio zagrywką.
- To, czego potrzebujemy najbardziej w tym momencie ligi, to solidny trening, bo z rytmu ewidentnie wypadliśmy. Liczymy, że już za tydzień będzie wyglądało to lepiej - oznajmia szkoleniowiec I-ligowej drużyny SMS PZPS, w której szeregach na wyróżnienie zasłużyły: Daria Wieczorek (najwięcej 14 punktów) oraz Maja Koput (90-procentowa skuteczność w ataku).
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok - SMS PZPS Szczyrk 3:1 (25:16, 25:17, 21:25, 25:19)
SMS PZPS: Maria Kaczmarzyk, Daria Wieczorek, Nadia Siuda, Natasza Ornoch, Hanna Kaczyńska, Maja Koput, Natalia Struzik, Aleksandra Wika, Gabriela Robińska, Anna Dorywalska, Michalina Sikora, Nicole Gucwa, Zofia Bąkowska
Trenerzy: Marcin Orlik, Sebastian Tchórz
