Bez zdobyczy w setach i punktach powróciła z Kęt "dwójka" Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku.
Najlepszy pod względem wyniku okazał się premierowy set sobotniego meczu. I możliwe, że jego rezultat byłby pomyślny dla naszej drużyny, gdyby nie spora ilość 11 błędów niewymuszonych. Nie zrównoważyła tego wyższość SMS PZPS w elemencie bloku, którym podopieczne Waldemara Kawki zdobyły 4 bezpośrednie punkty. Gospodynie mimo wszystko wydarzenia na parkiecie kontrolowały, prowadząc m.in. 16:12 i 21:17.
Partie kolejne to dysproporcja znacząca. Własne pomyłki udało się wprawdzie nieco ograniczyć, ale zawodniczki z Kęt w sposób niepodważalny górowały w zagrywce (7 do 1 w punktach) i ataku (30 do 17). Wygrane odpowiednio 25:12 i 25:17 podkreślają to, że przeciwniczki zaprezentowały w weekend lepszą dyspozycję, a stabilizacji zespołowi ze Szczyrku nie przyniosły również zmiany dokonywane w składzie w poszczególnych setach.
Z 8 "oczkami" największy dorobek po stronie "dwójki" SMS PZPS odnotowała indywidualnie Alicja Koprowska.
UMKS Kęczanin Kęty - SMS PZPS II Szczyrk 3:0 (25:20, 25:12, 25:17)
SMS PZPS II: Maja Bieniecka, Adrianna Czajkowska, Andżelika Górzyńska, Kinga Piśniak, Alicja Koprowska, Amanda Najdecka, Oliwia Jamrożek, Martyna Lewandowska, Jagna Grosicka, Zuzanna Abrahamczyk, Róża Zegan, Marlena Kwolek, Gabriela Zych, Lena Dąbrowska
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek