Wyjazdowy dwumecz otworzył I-ligowy sezon 2023/2024 dla uczennic SMS PZPS w Szczyrku. Zarówo sobotnie starcie w Białymstoku, jak i rozegrane nazajutrz w Węgrowie nie przebiegło dla przyjezdnych pomyślnie.
Mecz w Białymstoku miał w dużej mierze wyrównany przebieg. Nasz zespół po bardzo dobrym secie zwyciężył na wstępie 27:25 po blisko 30. minutach walki. Decydujące „oczko” przy zagrywce Rozalii Moszyńskiej uzyskała blokiem Oliwia Jaroń. Zacięta rywalizacja trwała w partii następnej. Białostoczanki jednak triumfowały i od tego momentu bieg zdarzeń na parkiecie uległ odmianie. W odsłonie numer 4 uczennice zebrały się do odrabiania pokaźnych strat przy zagrywkach Nadii Siudy, ale to ostatecznie nie wystarczyło.
– Pogrążyły nas własne błędy. Było ich po naszej stronie zdecydowanie zbyt dużo, aby toczyć równorzędną walkę – przyznaje Joanna Staniucha-Szczurek, trenerka w sztabie SMS PZPS. Wśród przyjezdnych wyróżniona została najczęściej punktująca Agata Milewska.
Gorzej ekipa ze Szczyrku zaprezentowała się w niedzielę w Węgrowie, gdzie żadnego seta nie zdołała rozstrzygnąć na swoją korzyść, by ulec gospodyniom 0:3. – Rywalki grały dobrze i odważnie, u nas ponownie błędów było niestety dużo. To jednak dopiero sam start sezonu, więc z każdym kolejnym meczem powinniśmy się poprawiać – dodaje trenerka.
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok - SMS PZPS Szczyrk 3:1 (25:27, 25:17, 25:15, 25:18)
PMKS Nike Węgrów - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:13, 25:18, 25:21)
SMS PZPS: Agata Milewska, Nadia Siuda, Gabriela Robińska, Zofia Brzoza, Rozalia Moszyńska, Natasza Ornoch, Zuzanna Suska, Karolina Nadera, Wirginia Mulka, Oliwia Jaroń, Aleksandra Adamczyk, Anna Dorywalska
Mecz w Białymstoku miał w dużej mierze wyrównany przebieg. Nasz zespół po bardzo dobrym secie zwyciężył na wstępie 27:25 po blisko 30. minutach walki. Decydujące „oczko” przy zagrywce Rozalii Moszyńskiej uzyskała blokiem Oliwia Jaroń. Zacięta rywalizacja trwała w partii następnej. Białostoczanki jednak triumfowały i od tego momentu bieg zdarzeń na parkiecie uległ odmianie. W odsłonie numer 4 uczennice zebrały się do odrabiania pokaźnych strat przy zagrywkach Nadii Siudy, ale to ostatecznie nie wystarczyło.
– Pogrążyły nas własne błędy. Było ich po naszej stronie zdecydowanie zbyt dużo, aby toczyć równorzędną walkę – przyznaje Joanna Staniucha-Szczurek, trenerka w sztabie SMS PZPS. Wśród przyjezdnych wyróżniona została najczęściej punktująca Agata Milewska.
Gorzej ekipa ze Szczyrku zaprezentowała się w niedzielę w Węgrowie, gdzie żadnego seta nie zdołała rozstrzygnąć na swoją korzyść, by ulec gospodyniom 0:3. – Rywalki grały dobrze i odważnie, u nas ponownie błędów było niestety dużo. To jednak dopiero sam start sezonu, więc z każdym kolejnym meczem powinniśmy się poprawiać – dodaje trenerka.
KS BAS Kombinat Budowlany Białystok - SMS PZPS Szczyrk 3:1 (25:27, 25:17, 25:15, 25:18)
PMKS Nike Węgrów - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:13, 25:18, 25:21)
SMS PZPS: Agata Milewska, Nadia Siuda, Gabriela Robińska, Zofia Brzoza, Rozalia Moszyńska, Natasza Ornoch, Zuzanna Suska, Karolina Nadera, Wirginia Mulka, Oliwia Jaroń, Aleksandra Adamczyk, Anna Dorywalska
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek
