O tym, że emocji w Szczyrku będzie pod dostatkiem zaświadczył już set otwierający rywalizację. Inicjatywa należała w nim do zawodniczek przyjezdnych, które były bardzo bliskie odniesienia zwycięstwa przy stanie 23:20. Uczennice Szkoły Mistrzostwa Sportowego PZPS zrobiły jednak kluczowe przejście po mocnym zbiciu Agaty Milewskiej ze środka, w polu zagrywki znakomicie spisała się Zofia Brzoza, a ważne kontry w punktowe zdobycze dla gospodyń zamieniła Aleksandra Adamczyk. Efekt? Wyszarpany set wynikiem 25:23 na rzecz szczyrkowskiej ekipy.
Kolejne odsłony były w stosunku do siebie podobne. Z początku na parkiecie trwała równorzędna walka, w przypadku seta numer 2 podopieczne Waldemara Kawki wyszły nawet na prowadzenie 7:5, ale za moment z ich perspektywy było 8:12. Znać o sobie dała zwłaszcza siła rażenia KS BAS Kombinat Budowlany w ataku, z brylującą w tym elemencie Julią Papszun. To liderka przyjezdnych na raty partię zwieńczyła. Rezultat 25:21 dla białostockiego zespołu powtórzył się po zmianie stron. Nie brakowało jednak gry „na styku” i częstych remisów, ale także zwrotów akcji. Kiedy drużyna pod wodzą trenera Sebastiana Grzegorka zbudowała przewagę 22:18, napotkała na solidny opór uczennic, które mogły nawet wyrównać, ale długą akcję zakończyła udanym zbiciem Renata Biała. Szczęście było też z białostoczankami, a as serwisowy po taśmie w wykonaniu Mai Szymańskiej dał faworytkom prowadzenie w meczu.
W secie czwartym miejscowe imponowały w zagrywce (3 pkt.) i bloku (6 pkt.). Uzyskały bezpieczny dystans 16:10 i spokojnie zapewniły sobie co najmniej „oczko” w niedzielnej konfrontacji. Na tym poprzestać nie zamierzały. W zaciętym tie-breaku odskoczyły na 11:9, zmuszając szkoleniowca rywalek do wzięcia przerwy. Czas poskutkował o tyle, że siatkarki KS BAS Kombinat Budowlany nie zwiesiły głów i od stanu 13:12 dla SMS PZPS to wyłącznie one zdobywały punkty. Żałować miały czego zawodniczki ze Szczyrku, bo to ich własne błędy – m.in. autowy atak Adamczyk w ostatniej akcji spotkania – zaważyły w największym stopniu na ostatecznej przegranej gospodyń.
Co zasługuje na odnotowanie z pomeczowych statystyk? Bez wątpienia 15 punktowych „czap” zaliczonych szczyrkowiankom, ale równocześnie zbyt duża po ich stronie ilość przeszło 30 błędów. Najlepiej punktujące zawodniczki niedzielnego meczu to: Papszun – 26 dla KS BAS Kombinat Budowlany oraz Brzoza – 20 dla SMS PZPS.
SMS PZPS Szczyrk – KS BAS Kombinat Budowlany Białystok 2:3 (25:23, 21:25, 21:25, 25:20, 13:15)
SMS PZPS: Zofia Brzoza, Agata Milewska, Aleksandra Adamczyk, Wirginia Mulka, Karolina Nadera, Rozalia Moszyńska, Zuzanna Suska, Nelly Adamczewska, Natalia Struzik, Amelia Dombrowska, Iga Marszałkowicz, Maria Kaczmarzyk, Kornelia Drosdowska, Oliwia Jaroń
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek