• Przejdz do treści : Alt 1
    Mapa witryny: Alt 2
    Tekstowa: Alt 3
    Kontrast: Alt 4
    * Na Maku zamiast klawisza Alt używaj Ctrl+Option(⌥)

Osłabienia znaczące, błędów zbyt dużo

Osłabienia znaczące, błędów zbyt dużo
Nie udało się uczennicom Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku zanotować w sobotę 9 grudnia zwycięskiego występu I-ligowego.

Gospodynie wstęp meczu miały niezły i prowadziły jeszcze 8:6, ale po ataku Julii Szczelokowej z lewego skrzydła inicjatywę przejęły krośnianki. Na dobre zbudowały przewagę przy zagrywkach rozgrywającej Amelii Bogdanowicz, a z rezultatu 11:17 ze swojej perspektywy podopieczne trenera Waldemara Kawki wyjść już nie zdołały obronną ręką. Co ciekawe, set kolejny to scenariusz dość podobny. Wpierw obie drużyny toczyły zacięty bój i na tablicy wyników często przewijał się stan remisowy, m.in. 7:7 czy 12:12. Wtedy jednak zawodniczki ze Szczyrku popełniły kluczowe jak się okazało błędy z 11 niewymuszonych w całej partii. W aut zaatakowała Gabriela Robińska, w przyjęciu nie poradziła sobie Aleksandra Adamczyk i kiedy zrobiło się 15:12 na korzyść Karpat miejscowe nic więcej w tej odsłonie nie ugrały.

W odsłonie trzeciej dał o sobie znać blok siatkarek SMS PZPS, którym to elementem zdobyły w tym fragmencie meczu 4 „oczka”. Dodały do tego 2 asy serwisowe i w odróżnieniu od wcześniejszych setów dotrzymywały kroku przeciwniczkom w ataku. Po zbiciu „z obejścia” Anny Dorywalskiej uczennice odskoczyły na 9:5. Ekipa z Krosna rozpoczęła za połową partii pogoń, ale dystans ponownie wzrósł, gdy w polu serwisowym przebywała Nadia Siuda, a ważną kontrę wykorzystała na 21:17 Natasza Ornoch. Równie pozytywnego dla siebie przebiegu zawodniczki ze Szczyrku nie osiągnęły w secie numer 4. Przegrywały w nim m.in. 5:8, później 9:16 i 10:19, by ostatecznie ulec zmotywowanym konkurentkom. Atak Szczelokowej zakończył rywalizację wynikiem 25:18 dla Karpat.

Uczennice w sobotnim starciu popełniły sporo, bo 32 błędy własne i nie zdołały sięgnąć choćby po minimalny łup pomimo 11 punktowych bloków. Z 23 „oczkami” osamotniona była na parkiecie Ornoch. Wyraźnie widoczny był brak w szeregach SMS PZPS kilku podstawowych siatkarek, które z gry wykluczyły choroby. Zespół trenera Szymona Czekaja argumentów czysto siatkarskich miał natomiast znacznie więcej. Julia Klisiak zakończyła spotkanie z 13 punktami, ale miała spore wsparcie w koleżankach.

SMS PZPS Szczyrk - Karpaty PANS Krosno 1:3 (20:25, 20:25, 25:19, 18:25)

SMS PZPS:
Iga Marszałkowicz, Natasza Ornoch, Karolina Nadera, Gabriela Robińska, Anna Dorywalska, Nadia Siuda, Amelia Dombrowska, Aleksandra Adamczyk, Atena Kołakowska, Agata Milewska, Oliwia Jaroń
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek

Zobacz inne wpisy