Czwartkowa domowa konfrontacja długo układała się w pełni po myśli uczennic SMS PZPS, które przeważały we wszystkich elementach. W secie premierowym posiadały inicjatywę prowadząc m.in. 8:5 i 16:12, by ostatecznie wygrać 25:21. W drugim walki było nieco więcej, przyjezdne zdołały odrobić początkowe straty do stanu 21:20, finisz należał jednak do podopiecznych trenera Wiesława Popika.
Od partii trzeciej gra na dobre się wyrównała. Kiedy rywalki z Nowego Dworu Mazowieckiego odskoczyły na 16:11 szkoleniowiec gospodyń przywrócił na parkiet Martynę Czyrniańską i Martynę Leoniak. Manewr ten poskutkował, nasz zespół doprowadził do remisu i marnując swoje szanse przegrał dopiero „na przewagi”. Przeciwniki rozkręciły się wówczas, a mnóstwo problemów miejscowym sprawiały liczne sprytne kiwki. Jako, że większość takich prób nie znajdywała odpowiedzi, zawodniczki NOSiR Świt mimo wszystko niespodziewanie doprowadziły do tie-breaka.
Decydująca batalia to już popis uczennic, które „odjechały” błyskawicznie na 5:2, a tuż po zmianie stron prowadziły aż 10:3. Nie mogły tak potężnego zapasu punktowego zmarnować, sięgając po zasłużone zwycięstwo. Najbardziej przyczyniły się do niego wspomniane skrzydłowe – Czyrniańska odnotowała 31 „oczek”, Leoniak dołożyła ich 20. Zespołowo zwłaszcza w bloku SMS PZPS wyraźnie górował nad konkurentkami – 16 do 8 w punktowych „czapach”. Co cieszy, to właściwa reakcja na przegrane sety, gdy mecz równie dobrze mógł wymknąć się spod kontroli ekipy ze Szczyrku.
SMS PZPS Szczyrk - NOSiR Świt Nowy Dwór Mazowiecki 3:2 (25:21, 25:22, 24:26, 20:25, 15:4)
SMS PZPS: Martyna Leoniak, Dominika Pierzchała, Martyna Borowczak, Natalia Szmajduch, Martyna Czyrniańska, Julita Piasecka, Aleksandra Czaplicka, Magda Stambrowska, Zofia Brzoza, Katarzyna Hyży, Patrycja Łagida, Aleksandra Walczak, Klaudia Łyduch, Izabela Dąbrowska
Trenerzy: Wiesław Popik, Miłosz Majka, Joanna Staniucha-Szczurek