- Potraktowaliśmy ten mecz mocno szkoleniowo. Więcej okazji do gry miały te dziewczyny, które rzadziej pojawiały się na parkiecie w spotkaniach I-ligowych. Przy tak dużych rotacjach w składzie trudno było o utrzymanie równego, wysokiego poziomu w poszczególnych setach - wyjaśnia Joanna Staniucha-Szczurek, trener drużyny SMS PZPS podczas wtorkowej konfrontacji.
Przyjezdne wyraźnie zdominowały premierowego seta, w którym były znacznie skuteczniejsze w ataku, zanotowały również 6 punktowych bloków przy "pustym przebiegu" siatkarek Popradu. Te po pogromie zdołały się podnieść, by w odsłonach numer 2 i 4 posiadać inicjatywę - zwłaszcza wobec podjętego, opłacalnego ryzyka w polu serwisowym - i stosunkowo przekonująco zwyciężyć. Partia trzecia to z kolei powtórnie siła rażenia po stronie ekipy ze Szczyrku.
O losach potyczki rozstrzygnął tie-break, w nim uczennice stanęły na wysokości zadania. - Potrafiły sobie poradzić w sytuacji, gdy mecz nie przebiegał całkowicie po naszej myśli. To bez wątpienia dodatkowy bagaż doświadczeń. Przeciwniczki walczyły bardzo ambitnie, a my musieliśmy znaleźć sposób, by na niskiej i niewielkiej hali przyjmować trudne zagrywki - komentuje Staniucha-Szczurek.
W szeregach "dwójki" SMS PZPS po 15 "oczek" w dzisiejszym starciu zanotowały Martyna Borowczak i Martyna Czyrniańska.
Poprad Stary Sącz - SMS PZPS II Szczyrk 2:3 (17:25, 25:23, 22:25, 25:21, 4:15)
SMS PZPS II: Dominika Pierzchała, Iga Marszałkowicz, Martyna Czyrniańska, Katarzyna Hyży, Martyna Leoniak, Julita Piasecka, Martyna Łazowska, Martyna Borowczak, Sonia Stefanik, Aleksandra Czaplicka, Natalia Szmajduch, Izabela Dąbrowska
Trenerzy: Joanna Staniucha-Szczurek, Wiesław Popik