Sam początek meczu był obiecujący, bo nasz zespół dotrzymywał kroku rywalkom. Te jednak zdołały uzyskać przewagę po serii na 14:9, a od wyniku 16:11 nie oddały uczennicom ze Szczyrku nawet punktu do końca seta. Ten znakomity rytm faworytki spotkania kontynuowały, odskakując na 8:2 czy 15:4 i równie pewnie triumfując 25:10 w drugiej odsłonie.
Najwięcej walki i emocji dostarczyła następna partia, w której zawodniczki SMS PZPS częściej znajdywały odpowiedź na ataki tarnowianek, potrafiły je także zaskakiwać zagrywkami, by wspomnieć asy serwisowe Poli Janickiej, która seta rozpoczęła w wyjściowym składzie w miejsce Wiktorii Zagumny. Przy remisie 21:21 w końcowej fazie zwrot boiskowych zdarzeń wydawał się realny, lecz dobre serwisy gospodyń przechyliły szalę na ich stronę.
Podopieczne trenera Wiesława Popika wyraźnie ustępowały w piątek siatkarkom Roleski Grupy Azoty PWSZ w kluczowych elementach. Miały m.in. 6 punktowych bloków przy 4 naszej drużyny, zanotowały ponadto 7 asów serwisowych przy 4 szczyrkowianek. Najbardziej znacząca była jednak różnica w efektywności ataku - w punktach to bilans dokładnie 40:20 dla liderek I ligi. Najwięcej "oczek" dla SMS PZPS zapisała Patrycja Majos - 8.
Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:11, 25:10, 25:22)
SMS PZPS: Wiktoria Zagumny, Patrycja Łagida, Justyna Jankowska, Natalia Kecher, Patrycja Majos, Olga Musiał, Karolina Staniszewska, Pola Janicka, Klaudia Łyduch, Magda Kubas
Trener: Wiesław Popik