4, 5, 6 - to liczby punktów zdobytych bezpośrednio z zagrywki, jakie w kolejno rozegranych setach zanotowały siatkarki MKS SAN-Pajda. Różnica, jaka uwidoczniła się w tym elemencie miała zarazem niebagatelny wpływ na skuteczność ataku. Przy 32 procentach po stronie naszej drużyny przeciwniczki odnotowały blisko 50-proc. wskaźnik. Już na tej tylko podstawie stwierdzić można z łatwością, że to gospodynie zapisały na swoim koncie punktową zdobycz.
Co ciekawe, uczennice SMS PZPS doskonale mecz rozpoczęły, bo w premierowym secie prowadziły 8:3. Świetnie prezentowały się w bloku, który w całej partii dał im 6 "oczek". Wynik w dalszej fazie nie poszedł jednak z tym w parze. Zawodniczki z Jarosławia zbudowały przewagę 16:10, 21:17 i przy zaciętej końcówce odniosły zwycięstwo. Nie miały za to większych problemów w kolejnych odsłonach, w obu różnica była znacząca, m.in. 16:6 dla MKS-u.
Dla drużyny ze Szczyrku najwięcej punktów zdobyła Oliwia Pietrzak - 6. Po 3 bloki zapisano Oldze Musiał i Rozalii Moszyńskiej.
MKS SAN-Pajda Jarosław - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:23, 25:18, 25:12)
SMS PZPS: Oliwia Pietrzak, Natalia Kecher, Karolina Staniszewska, Olga Musiał, Justyna Jankowska, Pola Janicka, Wiktoria Zagumny, Patrycja Majos, Maria Spławska, Rozalia Moszyńska, Julia Lenik, Magdalena Stambrowska, Klaudia Łyduch
Trenerzy: Wiesław Popik, Ireneusz Waleczek