• Przejdz do treści : Alt 1
    Mapa witryny: Alt 2
    Tekstowa: Alt 3
    Kontrast: Alt 4
    * Na Maku zamiast klawisza Alt używaj Ctrl+Option(⌥)
Zdobycz tym razem minimalna
Drużyny SMS PZPS Szczyrk tym razem rozegrały mecze wyjazdowe na szczeblu I i II ligi. Tylko w jednym przypadku faktem stał się punktowy zysk.

I LIGA:

Błędy własne siatkarek SMS PZPS, w szczególności w przyjęciu zagrywki, dały gospodyniom już na wstępie bezpieczną, kilkupunktową zaliczkę, której mimo reakcji trenera Waldemara Kawki nie udało się zniwelować. Set numer 2 przebieg miał niestety podobny. Zawodniczki z Nowego Dworu Mazowieckiego prowadziły m.in. 8:5, później 21:13 i choć przyjezdne zdołały dystans zmniejszyć przy wyniku 22:18, to na finiszu zabrakło im argumentów. Niewiele dobrego powiedzieć można o odsłonie trzeciej, bo liczne pomyłki naszej szkolnej drużyny uniemożliwiły nawiązanie równorzędnej walki, o zdobyczach punktowych z sobotniego wyjazdu nie wspominając.

LOS Nowy Dwór Mazowiecki - SMS PZPS Szczyrk 3:0 (25:20, 25:20, 25:12)

SMS PZPS:
Zuzanna Suska, Iga Marszałkowicz, Agata Milewska, Amelia Dombrowska, Oliwia Pietrzak, Rozalia Moszyńska, Patrycja Łagida, Wirginia Mulka, Karolina Nadera, Antonina Serafinowska, Natalia Siuda, Zofia Brzoza, Kornelia Drosdowska, Oliwia Jaroń
Trenerzy: Waldemar Kawka, Joanna Staniucha-Szczurek

II LIGA:

20 i 23 "oczka" - tyle w pierwszym i drugim secie ugrała odpowiednio drużyna Sandecji na wstępie konfrontacji z naszym zespołem. - Często wykorzystywaliśmy środkowe w ataku, dobrze radziliśmy sobie także na skrzydłach. Sporo szkód czyniliśmy rywalkom w elemencie zagrywki - opowiada Marcin Orlik, szkoleniowiec szkolnej "dwójki" SMS PZPS.

Zgoła innego oblicza mecz nabrał od seta trzeciego. W jego połowie zawodniczki ze Szczyrku zaczęły popełniać błędy, a powrót na właściwy poziom okazał się bardzo trudnym wyzwaniem. - Zbyt duża liczba własnych błędów powodowała, że nie graliśmy już tak odważnie. Mieliśmy kłopoty z przyjmowaniem zagrywek gospodyń - dodaje trener.

Drużynom przyszło rozegrać w takich okolicznościach tie-breaka. W nim siatkarki ze Starego Sącza szybko odskoczyły na 4:0, by przebieg dalszej rywalizacji kontrolować. - Doświadczenie z kolejnej "pięciosetówki" niewątpliwie będzie w przyszłości procentować - komentuje Marcin Orlik.

Sandecja Poprad Stary Sącz - SMS PZPS II Szczyrk 3:2 (20:25, 23:25, 25:16, 25:19, 15:8)

SMS PZPS II: Wirginia Mulka, Atena Kołakowska, Gabriela Robińska, Hanna Kaczyńska, Natasza Ornoch, Zofia Bąkowska, Daria Wieczorek, Maria Kaczmarzyk, Maja Koput, Anna Dorywalska, Rozalia Chmielewska, Maja Daca, Joanna Domańska, Aleksandra Adamczyk
Trenerzy: Marcin Orlik, Sebastian Tchórz

Zobacz inne wpisy