Nasz zespół znakomicie wypadł w pierwszym secie, w którym szybko uzyskał przewagę. Przede wszystkim w ataku zawodniczki SMS PZPS notowały wysoką skuteczność. Bliźniaczo wyglądała partia druga, ale... w roli drużyny dyktującej warunki wystąpiły gospodynie. Taki przebieg meczu zwiastował dalsze emocje i te w istocie się pojawiły.
Odsłona trzecia to równorzędna walka do stanu 20:19 dla Galerii Jurajskiej Częstochowianki i jej wyższość w kluczowych fragmentach. Na tie-breaka zanosiło się natomiast w kolejnym secie. Podopieczne trenerów Wiesława Popika i Miłosza Majki prowadziły 19:15, a później nawet 24:22. Piłek setowych skończyć się nie udało, a niska efektywność "na siatce" sprawiła, że kluczowe "oczka" zdobyły siatkarki spod Jasnej Góry, triumfujące w sobotni wieczór 3:1.
W ekipie ze Szczyrku najwięcej punktów zanotowały Martyna Borowczak i Karolina Drużkowska - odpowiednio 18 i 13. Rywalki były nieznacznie lepsze w każdym siatkarskim elemencie, m.in. 8 do 5 w punktowych zagrywkach, czy 14 do 11 w blokach.
Galeria Jurajska Częstochowianka Częstochowa - SMS PZPS Szczyrk 3:1 (15:25, 25:16, 25:20, 27:25)
SMS PZPS: Karolina Drużkowska, Natalia Szmajduch, Zuzanna Kulig, Martyna Borowczak, Julita Piasecka, Paulina Damaske, Sonia Stefanik, Katarzyna Hyży, Zofia Szczotkiewicz, Weronika Szlagowska, Ewelina Kolanek, Patrycja Łagida
Trenerzy: Wiesław Popik, Miłosz Majka